Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, nie ma znaczenia jak daleko jest Twój biegun, ważne byś zaczął iść. Aby pokonać lęk i ruszyć z miejsca, a także poświęcać czas dla tego projektu. Nie obawiaj się śmieszności, miej odwagę wypowiadania marzeń na głos, nie tylko przed ludźmi, ale przed sobą samym. Nie możesz bać się myślenia o swoim biegunie, masz do niego prawo. Pamiętaj też, że jeśli wyruszyłeś w drogę, to ona może być ważniejsza niż cel. Zacznij sobie wyobrażać co musisz zmienić w sobie, być może w otoczeniu, jakie są etapy drogi i ile ta droga ma wymiarów. Mogą dotyczyć wysiłku fizycznego, umysłowego, niezbędnej wiedzy, którą musisz nabyć, pracy nad sobą i zmiany nawyków. Zastanów się w jaki sposób powinieneś pracować nad tym projektem. Plan stanowi pewne przybliżenie, nie musi być od razu dokładny. Na początku drogi nie musisz mieć nieograniczonych zasobów. Czasem mniej znaczy więcej. Być może, aby znajdować rozwiązania problemów, będziesz musiał uporać się z wewnętrznym żandarmem, który powie, że to nie dla Ciebie, nie dasz rady, ludzie Cię wyśmieją albo zlekceważą. Spisz swoje pomysły, zacznij szkicować plan, listę osób i listę problemów. Znajdź jak najwięcej związków między tym wszystkim. Przenieś je do swojego projektu, który zawiera oś czasu.
Marek Kamiński